Kronika – świadek rozwoju

Zapisywana misternie wieczorami. Przekazywana z pokolenia na pokolenie i z obozu na obóz. Świadek historii. Co to? To właśnie kronika zastępu z obozu szkoleniowego. Ile to radości daje przeglądanie zapisków z zeszłych lat, gdy można przeczytać wpisy swoich starszych kolegów czy koleżanek. Jednak by kronika spełniła swoją role trzeba naprawdę przyłożyć się do jej tworzenia.

Dobrą robotę w tej dziedzinie wykonał zastęp Tur z wiosennego Adalbertusa tworząc najlepszą kronikę na tamtym obozie. Zapraszamy do obejrzenia efektu, zainspirowania się i… zrobienia jeszcze efektowniejszej kroniki na najbliższych obozach szkoleniowych.

(Do pobrania poniżej. Podgląd pliku widoczny tylko na komputerze)

Latarnik – czyli w poszukiwaniu odpowiedzi. Sejmik 2024

Już niebawem rozpocznie się Sejmik Stowarzyszenia. Podczas tego ważnego wydarzenia dojdzie do wyboru Rady Naczelnej, która następnie wybierze Zarząd. Chcąc Czytelnikom ułatwić podjęcie decyzji, zadaliśmy cztery pytania zgłoszonym dotychczas kandydatom do Rady Naczelnej. Te odpowiedzi, które dotarły do nas prezentujemy poniżej. Kolejność alfabetyczna.

Wojciech Bagiński

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Moją największą motywacją do podjęcia decyzji o kandydowaniu były rozmowy z hufcowymi i późniejsza praca przy podsumowaniu badania przeciążenia służbą. Było to dla mnie okazją do weryfikacji mojej opinii dotyczącej tematu badania z tym co przekazali nam hufcowi. Pozytywny odbiór przeprowadzonych rozmów i nowe pytania, które pojawiły się w toku prac budują we mnie przekonania o słuszności podjętego działania oraz zasadności ich kontynuacji.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Na przestrzeni lat podejmując służbę w różnych gałęziach i podczas wielu wydarzeń zrozumiałem, że najwięcej radości i satysfakcji daje mi nie bycie liderem, ale wspieranie szefowych i szefów w ich służbie. Szukanie ścieżek tam, gdzie ich nie ma stawiając sobie za cel wsparcie szefów (w szczególności hufcowych) w stojących na ich drodze przeciwnościach, to moja ulubiona gra skautowa.

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Na równi stawiam wszystko co znajduje się w statucie „§ 23 ust 6.Do kompetencji Rady Naczelnej należy…”  Uważam, że potencjał drzemiący w 12 osobach z różnych środowisk i z różnymi doświadczeniami spotykających się regularnie przez trzy lata jest ogromny. Korzystanie z niego przez pełną kadencje może wiele dobrego zdziałać.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?

Dlaczego zamiast wieczorem pójść spać przeglądasz bazę wypoczynek.men.gov.pl i pobierasz z niej 136 zgłoszeń skautowych obozów?

Michał Grabarczyk

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Bazując na moim doświadczeniu różnych służb, zarówno pedagogicznych jak i administracyjnych, chciałbym wspomóc stowarzyszenie. Rada Naczelna poprzez nadzór i kontrolę dba o dobro stowarzyszenia. Czuję się odpowiedzialny za nasz ruch wychowawczy, stąd moja decyzja.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Działając w namiestnictwie poznałem wielu wartościowych ludzi w Polsce. Zawiązując relacje i rozmawiając z moimi przyjaciółmi dostrzegam różne punkty widzenia środowisk, osobliwe problemy czy wyzwania lokalne. Potrafię zestawić ze sobą różne problemy i poddać je analizie, biorąc pod uwagę specyfikę hufców.

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Uważam, że najważniejszą kompetencję określa Statut naszego stowarzyszenia: nadzór i kontrola wewnętrzna. Tak duży ruch jak nasz potrzebuje organu, który ma za zadanie skonfrontować inne punkty widzenia z Zarządem, by wypracować optymalne rozwiązanie. Stąd także wynika uznaniowe zadanie Rady: doradzanie Zarządowi, w kwestiach ważnych dla Nas wszystkich.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?

Czy jakbyś został członkiem Rady Naczelnej, nadal piłbyś kawę bez mleka i cukru?

Mikołaj Grosel

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Przede wszystkim gotowość do służby. Dużo się zmienia w moim życiu – biorę ślub, kończę doktorat i powoli dostrzegam, że kończy się moje możliwości służby „na pierwszej linii frontu”. Mimo tego jestem przekonany, że wciąż warto angażować się w służbę dla Ruchu, dlatego zdecydowałem się na kandydowanie do Rady.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Zawodowo zajmuję się m.in. planowanie strategicznym – stąd analityczne podejście do spraw i tworzenie planów działań nie jest mi obce. Myślę, że obecnie powinniśmy zastanowić się, jak dalej rozwijać Ruch i jak dostosować nasze struktury do tego rozwoju. Jestem przekonany, że moje doświadczenie zawodowe będzie tu bardzo pomocne, dodatkowo jestem skautmistrzem i od wielu lat pełnię służbę pedagogiczną, więc moje myślenie nie jest oderwane od skautowego kontekstu.

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Zdecydowanie wybór Zarządu. Oczywiście, później – przez całą kadencję, ważne jest, żeby Zarząd wspierać i kontrolować, ale decyzja o wyborze Zarządu w dużym stopniu wpływa na pracę podczas całej kadencji.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?

Jakie są największe wyzwania stojące przed Stowarzyszeniem?

Szymon Helbin

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Do kandydowania do Rady Naczelnej zachęcili mnie Szefowie, z którymi współpracuję. Czas od ostatniego Sejmiku był dla mnie okresem intensywnej służby. Najpierw jako Szef Ekipy Komunikacji, a później jako hufcowy w Krakowie. Doświadczeniem, które zdobyłem w tym czasie chciałbym się dzielić i jeszcze lepiej wspierać Szefowe i Szefów w realizacji ich misji wychowawczej tworząc odpowiednie otoczenie.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Doświadczeniem, które wniósłbym do Rady jest współpraca z Zarządem i Biurem. Przez kilka ostatnich lat miałem przyjemność realizować kilka dużych projektów jak kalendarz, obsługa medialna i popularyzacja wiedzy o Skautach Europy, koordynacja pracy ludzi zajmujących się fb, instagramem, tworzącymi nagrania i materiały. Zdarzało się mi prowadzić mediacje i rozwiązywać sytuacje konfliktowe.

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Myślę, że kompetencje Rady wymienione w Statucie są w odpowiedniej kolejności. Najważniejszą jest ,,nadzorowanie i kontrolowanie działań Zarządu…”. Kontrola, która jest wsparciem i wspólnym poszukiwaniem odpowiedzi na problemy, które dziś stanowią wyzwanie dla Ruchu. Będąc w Radzie chciałbym mądrze towarzysząc wspierając  Naczelniczkę i Naczelnika, którzy wytyczają kierunek w którym zmierzamy.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?

Czy dostrzegasz jakieś wyzwania lub trudy, które dziś dotykają Szefów pracujących z jednostkami? Czy miałbyś pomysł jak można by je pokonać i wesprzeć z poziomu Rady Naczelnej?

Jakub Klęczar

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Zmotywowała mnie chęć dalszej pomocy i służby dla Stowarzyszenia a w szczególności Radzie Naczelnej i pośrednio Zarządowi i z punktu widzenia finansowo-administracyjnego.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Przez ostatnie 6 lat byłem Skarbnikiem Stowarzyszenia oraz czynnym członkiem przez 21. Posiadam wiedzę oraz doświadczenie, aby pomagać rozwiązywać problemy finansowo-administracyjne, z którymi może borykać się nasze Stowarzyszenie. 

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Pomoc Zarządowi oraz służba dla Stowarzyszenia jak i pochylanie się nad każdym problemem, który mógłby mieć szefowie, przewodniczka, wędrownik, harcerka, harcerz czy wilczki.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało? 

Czy uważasz, że składka członkowska jest za wysoka? 🙂

Zbigniew Korba

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Dostałem taką propozycję równolegle od swojego hufcowego i od naczelnika, i po namyśle zgodziłem się znów na taką służbę, jeśli taka będzie wola Sejmiku. Skauting zajmuje szczególne miejsce w moim życiu, chciałbym aby nasz Ruch rozwijał się, obejmował coraz więcej młodych ludzi a jakość naszych zbiórek i aktywności rosła we wszystkich jednostkach. Jeśli małą cegiełkę mogę dołożyć do realizacji tych celów, będąc w Radzie, to kandyduję.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Pełniłem różne funkcje na przestrzeni lat w Stowarzyszeniu – to doświadczenie jest przydatne w Radzie, byśmy koncentrowali energię na rzeczach istotnych, bo wyzwań, przed którymi stoimy, jest dużo. Patrzę też na sprawy nie tylko z punktu widzenia szefów, ale i rodziców, mam dwoje dzieci w zielonej gałęzi. To daje dodatkową perspektywę patrzenia na to co robimy, jakie są priorytety, gdzie konieczna jest większa uwaga czy lepsze działanie.

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Rada ma nie tylko wybrać członków Zarządu, ale potem ich wspierać, a kiedy trzeba „wytwarzać ciśnienie” by sprawy szły do przodu. Rada ma pomagać mądrą konsultacją w kwestiach kluczowych, trudnych lub mogących mieć konsekwencje w przyszłości. Przy tym ważna jest jedność Ruchu i dobra atmosfera. Nie zawsze jest to łatwe, by wspierać jednocześnie nadzorując, bo Rada jest ciałem dyskretnym, ale niezwykle ważnym, takim „wentylem bezpieczeństwa” Ruchu.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?  

Jakie decyzje podejmować, aby Ruch za trzy lata był silniejszy, z większą ilością środowisk, zaangażowanych szefów, z lepszą jakością zbiórek, z entuzjazmem po kolejnych wspaniałych wydarzeniach, takich jak Wielkie Harce Majowe, FSE Fest-y, pielgrzymki wędrowników i przewodniczek, spotkania międzynarodowe, może mini-eurojamy i czy jako członek Rady będę w stanie wytwarzać taką atmosferę współpracy i motywacji dla władz naczelnych aby to się działo?

Bartosz Krupa

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej? 

Przykład opiekuna drogi Daniela Staszewskiego obecnie sekretarza rady.  Jadąc bez prawa głosu na sejmik w 2018 roku, wiedziałem, że jest to szczególne wydarzenie, trzy lata później poprzez prowadzenie transmisji z sejmiku, mogłem wspierać to dzieło, a po kolejnych latach i zrozumieniu jak działają struktury, mam nadzieje wspierać rozwój organizacji przez nabytą wiedzę i umiejętności. 

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej? 

Przez lata rozwijałem wiedzę pedagogiczną jako akela oraz członek kadry dżungli od 2019 roku, techniczną przez ekipy medialne, bazy danych, forum młodych oraz wspierając kurs św. Marty i św. Józefa a także osobiste przez rozwój zawodowy oraz przygotowanie do wymarszu. Poznałem wiele osób oraz problemy jakie napotykają które można rozwiązać dzięki odpowiednio działającym ekipom krajowym oraz zmian dokumentów obozowych tak by odpowiadały dzisiejszym realiom  

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej? 

Wydaje mi się, że trudno wybrać najważniejszą kompetencje, rada naczelna powinna działać komplementarnie a nie wybiórczo, tak jak w 16 elementach nie wybralibyśmy najważniejszego z nich, gdyż wszystkie działają wspólnie. Statut do kompetencji rady wlicza wspieranie zarządu, ale także i kontrolę ich pracy oraz kontrolę jednostek terytorialnych w każdym z tych zadań trzeba pamiętać, że najważniejszy jest człowiek i rozwój uczestników stowarzyszenia 

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?  

Abstrahując od pierwszego pytania, jaki jest ogólnie cel twojej służby, po co robisz skauting? The why question 

Michał Kuczaj

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Dobrze, żeby Rada Naczelna składała się z osób o dużej pamięci organizacyjnej. Będąc członkiem Stowarzyszenia od ponad 25 lat i mając doświadczenie współpracy z 4 różnymi zarządami, doświadczenie organizacji wielu projektów ogólnopolskich spełniam to kryterium. Zmotywowały mnie także różne rozmowy z różnymi ludźmi, którzy dzielili się różnymi przemyśleniami.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Moją mocną stroną jest umiejętność łączenia pragmatycznego podejścia z ideami i programem SE. Rada Naczelna może realizować swoje statutowe kompetencje w zaplanowany przez siebie sposób, ale także musi być gotowa na tzw. „czarne łabędzie” czyli bardzo trudne do przewidzenia sytuacje o niekorzystnych skutkach, którym jako organizacja będziemy musieli stawić czoła. W obu przypadkach moje doświadczenie może być pomocne. 

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Na początku – powiedziałbym, że powołanie zarządu. A później owocna współpraca z tymże zarządem. I żeby owocna była to zakładam, że kluczowy będzie początkowy etap tej współpracy, gdzie mam nadzieję, wypracujemy taki sposób tej współpracy, który pozwoli Radzie Naczelnej realizować swoje kompetencje, a Zarządowi jak najbardziej wydajnie działać. 

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało? 

Co Zarząd i Rada Naczelna mogą zrobić, żeby w każdą sobotę jak najwięcej młodych ludzi siedziało w lesie na zbiórce Skautów Europy?

Dorota K.

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Zmotywowały mnie osoby, które sugerowały, że powinnam kandydować, oraz doświadczenia z poprzedniej kadencji Rady Naczelnej.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Chciałabym, żeby Rada miała dobry wpływ na Zarząd i była blisko tego, co dzieje się w Stowarzyszeniu – po to, aby mogła pełnić swoją funkcję rzetelnie i (w miarę możliwości) w sposób mało uciążliwy – to jest perspektywa, którą wnoszę. Ponadto wnoszę spojrzenie na Stowarzyszenie z perspektywy współpracy w ramach UIGSE-FSE. Moja słaba strona to finanse (jedna z kompetencji Rady).

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Myślę, że obecnie na pierwszym planie jest czuwanie nad działaniami Zarządu (naczelników i Przewodniczącego) oraz tym, co dzieje się w Stowarzyszeniu. Ważna dla mnie jest również funkcja „awaryjna” Rady, która daje jej narzędzia do działania w szczególnych sytuacjach (np. odwołanie członka Zarządu, zwołanie sejmiku nadzwyczajnego) – choć nie zakładam, że będzie trzeba te kompetencje wykorzystać.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało? 

Czy trzeba mieć poczucie humoru, żeby kandydować do Rady…?

Joanna Laskowska

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Największą motywacją była chęć dalszej służby dla naszego Stowarzyszenia. Po 6 latach funkcji naczelniczki, chciałabym móc służyć jako głos doradczy w Radzie Naczelnej oraz wspierać nowy Zarząd w jego działaniach.

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Mam 6-letnie doświadczenie w Zarządzie oraz m.in. 5-letnie na funkcji hufcowej. Mogę wesprzeć Radę w ich działaniach dotyczących dalszych kierunków rozwoju Stowarzyszenia oraz Federacji.

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Głos doradczy doświadczonych w skautingu osób. Jestem przekonana, że Rada Naczelna jest miejscem dla ludzi z doświadczeniem skautowym i życiowym, którzy nie są już na pierwszej linii służby.  

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?

Czy skauting jest dla dziewczyn?   ?  TAAAAKKKK!!!! 

Anna Oleszczyk

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Słowa zachęty i poparcia ze strony moich bliskich i przyjaciół. Poczucie, że znowu jest w moim życiu taki moment, kiedy ktoś liczy na moją służbę w skautingu. Troska o to, abyśmy doceniali i w pełni wykorzystywali te elementy skautingu, które ok. 30 lat temu zachwyciły nas w FSE. Chęć podzielenia się swoimi doświadczeniami i obserwacjami naszej skautowej rzeczywistości z perspektywy HR-ki i matki młodszego pokolenia harcerek i harcerzy. Pragnienie bycia „mostem”, który łączy przeszłość z przyszłością polskiego skautingu katolickiego 🙂

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Chciałabym, aby moje zaangażowanie przyczyniło się do dobrej współpracy nowego Zarządu z RN, aby każdy czas narad i spotkań był dobrze i twórczo wykorzystany, abyśmy szukali sposobów na dalszy rozwój i budowanie jedności w naszej organizacji, nie zapominając o naszych korzeniach i wspólnych celach.  

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Moim zdaniem najważniejsza kompetencja RN to wspieranie Zarządu radami i konsultacjami – zarówno przed podjęciem działań kluczowych dla całego Stowarzyszenia czy poszczególnych nurtów jak i w trakcie realizacji statutowych zadań. RN w naszym Stowarzyszeniu to ciało bardziej doradcze, a mniej nadzorcze, a jego wspierająca rola opiera się na dobrej woli, doświadczeniach i wiedzy metodycznej kilkunastu niezależnych osób. 

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?

Jakie są twoje intencje przy podejmowaniu tej służby? Po co chcesz to robić, mając tyle innych obowiązków w życiu??

Marta Pietras

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Przede wszystkim uważam, że ważne jest, aby w Radzie obecne były różne spojrzenia na Stowarzyszenie, ale móc podejmować decyzje jak najbardziej świadomie. Poza obecnością szefów z bardzo dużym doświadczeniem służby na szczeblu krajowym ważna jest obecność czynnych szefów pełnobaretkowych, pozostających blisko jednostek, także z hufców z małych miast – dlatego jestem gotowa do służby swoim doświadczeniem i wiedzą. 

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Będąc nadal drużynową jestem bardzo blisko tego, co dzieje się w zielonej gałęzi. Nie tylko na poziomie wydarzeń ogólnopolskich czy obozów szkoleniowych, w których także biorę udział, ale przede wszystkim mierzę się z bieżącymi problemami dziewczyn w drużynie, znam ich potrzeby i wiem, jak aktualnie wygląda środowisko, w jakim żyją na co dzień z innej perspektywy niż perspektywa rodzica dziecka w takim wieku.

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Najważniejszą kompetencją Rady jest wybór Zarządu, od którego w dużej mierze zależy jak będzie funkcjonowało Stowarzyszenie, gdyż to Zarząd podejmuje kluczowe decyzje i reprezentuje Stowarzyszenie.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?  

Ciężko wymyśleć pytanie do samej siebie, ale zapytałabym siebie co mnie nadal w Skautingu zachwyca i pociąga.

Jakub Piłka

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Moją główną motywacją była moja żona. We dwoje staramy się każdego dnia być choć trochę lepszymi ludźmi, niż wczoraj i stwierdziliśmy, że służba w radzie nas do tego przybliży. 

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Dzięki mojemu doświadczeniu w żółtej i zielonej gałęzi znam problemy z jakimi zmagają się szefowie. Chciałbym działania rady ukierunkowywać właśnie na wsparcie szefów w ich trudach. 

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Wspieranie zarządu! Wspólna służba dla tych, którzy służą innym. 

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?

Kubo, jak wpłynęła na Ciebie służba Akeli na Wilanowie?

Karolina Piłka

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Skauting to wspólna pasja moja i mojego męża. Mamy sporo pomysłów, jak moglibyśmy wspólnie służyć szefom i całemu ruchowi. Poza tym mam istotne doświadczenie w pracy z zarządem i chciałabym je wykorzystywać dla dobra i rozwoju stowarzyszenia. 

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Zauważyłam brak klarownych dokumentów dotyczących komunikacji kryzysowej i zarządzania kryzysowego w naszym stowarzyszeniu. Tak się składa, że to moje ulubione dziedziny komunikacji. Chętnie wsparłabym stowarzyszenie w tym zakresie i stworzyła gotowce dla zarządu i szefów tak, by w sytuacjach trudnych działały sprawdzone rozwiązania, a nie emocje. 

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Korci napisać, że wybór zarządu, ale jest to jedynie jednorazowy (choć szalenie istotny) akt, dlatego zdecydowanie nadzorowanie działań zarządu. Jest to swoisty współudział w decydowaniu o przyszłości stowarzyszenia. 

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?

Co poradziłabyś początkującemu szefowi? 

Jakub Rożek

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Motywuje mnie fakt, że ostatnie lata służyłem w Zarządzie Stowarzyszenia, a moim zdaniem, głównym zadaniem Rady Naczelnej jest kontakt z Zarządem. Stąd uważam, że mogę wnieść do działań RN, zwłaszcza na polu relacji z Zarządem, wiele pomocnych wskazówek. 

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

 Jak wyżej.

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

 Zachowanie ciągłości pracy Stowarzyszenia. 

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?  

Dlaczego Skauci Europy są najfajniejszą organizacją harcerską? 

Sebastian Suroń

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Zmotywowała mnie głównie prośba hufcowego, jako że jestem Harcerzem Rzeczypospolitej to staram się nie odmawiać służby. Dodatkowo, w skautingu jestem od 3 klasy szkoły podstawowej, widzę ile mi dał i po prostu mi na nim zależy. 

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

Byłem przez 8 lat szefem, ostatnie 2 lata byłem asystentem hufcowego. Przez ten czas zdobyłem doświadczenia wzlotów i upadków. Będę starał się dzielić w radzie wszystkim co przez te lata zauważyłem. 

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

Najważniejsza kompetencja (lub zadanie) rady, to obserwacja, czy Skauting w Polsce idzie w dobrym kierunku. Jako, że Rada ma tylko konkretne możliwości działania, to w mojej opinii jest to zarazem najważniejsze i chyba najtrudniejsze jej zadanie.

Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?  

Jakie jest Twoje ulubione zwierzę żyjące w Polsce?

Aleksandra Szydło

Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

Do kandydowania do Rady Naczelnej zmotywowała mnie moja Hufcowa, która zasugerowała, że dobrze byłoby mieć w składzie Rady kogoś ze środowiska lubelskiego. Dodatkowo lubię wyzwania i chciałabym służyć tam, gdzie jest taka potrzeba. Sejmik zdecyduje czy jest to Rada Naczelna. Jeśli nie, na pewno znajdę sobie inną przestrzeń, żeby podać dalej to, co od skautingu otrzymałam. 

W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

W skautingu nie jestem długo, raptem 8 lat. 

I choć wiedziałam o Stowarzyszeniu dużo, dużo wcześniej – decyzję, żeby dołączyć podjęłam w wieku 17 lat. Służba, na przestrzeni lat, pozwoliła poznać mi trzy gałęzi. Radość i ciekawość Wilczków, determinację i żywotność Harcerek, mądrość i ręce gotowe do pracy Przewodniczek. Jeśli zostanę wybrana do rady to mam nadzieję, że będę robić wszystko z myślą o nich. 

Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej? 

Mimo wszystko, najważniejszą kompetencją Rady jest dla mnie wybór Zarządu, osób, które przez najbliższe lata będą nadawać kierunek rozwoju Stowarzyszenia i dyktować tempo. Ufam, że Rada, w swoim dużym składzie osób z rożnym doświadczeniem i z różnych środowisk może i będzie czuwać nad rozwojem.

    Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało? 

    Ola, jakim cudem masz tak fajne życie?

    Piotr Wąsik

    Co Cię zmotywowało do kandydowania do Rady Naczelnej?

    Stowarzyszenie jest jednym z ważnych elementów mojego życia. Dlatego z chęcią podejmuje zadania, dzięki którym mogę wesprzeć rozwój skautingu i promować dobre pomysły. Widzę też dużą wartość w tym, że ludzie z doświadczeniem skautowym pozostają w Stowarzyszeniu i angażują się w różne służby wspierające „pierwszoliniowych” szefów. Stąd moje kandydowanie do Rady.

    W jaki sposób Twoja wiedza i doświadczenie wzbogacą działanie Rady Naczelnej?

    Znam całkiem dobrze służbę w gałęzi żółtej i czerwonej. Mieszkałem w Radomiu, Warszawie, a teraz we Wrocławiu. Dzięki temu widzę, że nasze Stowarzyszenie to mnogość wielu składowych i nie ma jednego klucza do rozwiązania problemów. Dlatego promowałbym w Radzie szersze spojrzenie uwzględniające i tych najmniejszych i tych największych.

    Jaka jest dla Ciebie najważniejsza kompetencja Rady Naczelnej?

    Myślę, że najważniejsze jest „kontrolowanie i nadzorowanie działań Zarządu”. Ale powinno odbywać się w duchu wsparcia.

    Gdybyś miał sobie zadać pytanie, to jak ono by brzmiało?  

    Co jest bardziej satysfakcjonującym zadaniem: być trenerem w Ekstraklasie czy być szefem w skautingu?

    Fot. na okładce: Monika Wójcik